Poświęcasz mnóstwo czasu i serca na pielęgnacje kwiatów, a one wciąż nie wyglądają tak jakbyś chciała? Zdrowe i zielone liście nie cieszą dłużej Twojego oka? Jeśli chcesz dbać o swoje rośliny, musisz znać wiedzę na temat ich ochrony oraz chorób, które mogą je zaatakować. Rośliny tak jak i domownicy- chorują. Oto poradnik specjalnie dla Ciebie, jednak mamy nadzieję, że nie będziesz go używać za często!
Jeśli zauważyłaś, że Twoje rośliny w okresie wiosenno-letnim nie rosną tak szybko jak w poprzednie lato, coś jest nie tak. Nie jest to groźny objaw, prawdopodobnie zastosowanie odpowiedniego nawozu powinno rozwiązać wszystkie problemy. Jednako czym świadczy więdnięcie roślin, żółknięcie lub co najgorsze- gdy pojawiają się na jej płatkach dziury?
Szara pleśń
Rozpoznasz ją z pewnością w bardzo łatwy sposób. To puszysta powłoka o szarym kolorze. Najczęściej za swój cel może wybrać Twoje pięknie kwitnące lilie, pelargonie, fikusy, bluszcze, paprotki oraz cyklameny. i Dotknięte nią części rośliny w błyskawicznym tempie zmieniają ubarwienie na ciemniejsze i obumierają. Co najgorsze, szara pleśń jest pyląca i w mgnieniu oka może zainfekować resztę twojej kolekcji! Zastanawiasz się co może być główną przyczyną? Zbyt duża wilgotność powietrza (dlatego choroba ta dotyka głównie rośliny doniczkowe, występujące w pomieszczeniach) Jeśli chcesz zadbać o budżet domowy i nie wydawać pieniędzy na różne preparaty przeciwko szarej pleśni, mamy dla Ciebie kilka wskazówek! W pierwszej kolejności delikatnie usuń zarażone części rośliny. Dbaj, aby pomieszczenie, w którym znajdują się Twoje kwiaty było często wietrzone. Dla jeszcze lepszego efektu, podlewaj je tylko o poranku wodą o temperaturze pokojowej. Jeśli te czynności nie pomogą, zaparz kilka torebek skrzypu polnego (dostępny za ok. 3 zł w każdej aptece) i tak przygotowanym naparem pryskaj rośliny przez 3 dni.
Rdza
Na części głównej liści pojawiają się wypukłe i jasne plamki. Najczęściej atakuje fuksje, pelargonie, mieczyki oraz chryzantemy. Rdza, podobnie jak szara pleśń może pylić i zarażać Twoje inne rośliny. Aby się jej pozbyć, należy usunąć zainfekowane liście oraz użyć wyciąg z czosnku do jej opryskania (zrobisz go bardzo łatwo! Wystarczy, że rozgnieciesz dwa ząbki czosnku, zalejesz je wodą i odstawisz na minimum 12 godzin. Gotowe!) Oczywiście najlepszym sposobem jest zapobieganie a nie leczenie, dlatego pielęgnuj swoje kwiaty regularnie używając nawozu. Wtedy dostarczysz im wszystkich witamin i minerałów, a one odwdzięczą Ci się pięknym wyglądem.
Plamistość liści i kwiatów
To jedna z najczęściej spotykanych chorób, które mogą dotknąć Twoją roślinę. Rozpoznasz ją po okrągłych lub owalnych plamach o kolorze ciemnobrązowym. Mogą być różnego rozmiaru, od kilku milimetrów do kilku centymetrów. Często są otoczone charakterystyczna obwódką. Plamy te łącząc się powodują wykruszenie się powierzchni liścia i jego całkowite obumarcie. Plamistość liści i kwiatów może zaatakować Twoje pelargonie, paprocie, hortensje, fikusy i fuksje. Jeśli nie chcesz, aby twoje kwiaty został zainfekowane i nadal cieszyły się pięknym wyglądem unikaj moczenia ich liści podczas podlewania. Dbaj, aby w pomieszczeniu nie było zbyt wilgotno. W przypadku gdy ta choroba odważy się zaatakować Twoje piękne rośliny, użyj wywaru z czosnku, jak w przypadku wyżej!
Mączniak prawdziwy
Atakuje wszystko: ozdobne krzewy, pnącza, kwiaty (azalie, róże, begonie, hortensje), drzewka owocowe, a nawet chwasty i trawniki! Gdy na zielonych częściach twojej rośliny zauważysz biały, mączysty nalot, to właśnie mączniak prawdziwy. Z biegiem czasu nalot ciemnieje i produkuje kuliste owocniki o brązowym kolorze. Aby opanować sytuację i wyleczyć Twoje kwiaty użyj naturalnego wywaru z np. pokrzywy, skrzypu polnego czy krwawnika.
Fytoftoroza
Nazwa choroby jest tak bardzo skomplikowana, jak wykrycie jej we wczesnej fazie rozwoju. Można zauważyć ją dopiero wtedy, gdy ta odetnie kwiat od pożywienia. Najczęściej zakaża azalie, różaneczniki, bukszpan, wrzosy i krzewy owocowe. Najpierw atakuje korzeń rośliny, uniemożliwiając jej pobieranie wody oraz cennych składników mineralnych. Hamuje się jej rozwój: kwiat przestaje rosnąć, żółknie, zaczyna usychać. Niestety wyleczenie zaatakowanej rośliny jest praktycznie niemożliwe. Jedynym sposobem, który nie zawsze się sprawdza jest użycie środka grzybobójczego. Jeśli więc widzisz, że Twoje rośliny zmieniają kolor na ciemniejszy przy łodydze, to zły znak! Chore rośliny najlepiej wykopać, wymienić glebę i odkazić podłoże. Wtedy będziesz miała pewność, że Twojego nowego kwiatu nie spotka podobny los. Fytoftoroza najlepiej rozwija się w temperaturach powyżej 20 stopni, w wilgotnym podłożu. Jeśli chcesz zminimalizować ryzyko zakażenia, zasadź swoje kwiaty w podłożu z dodatkiem przekompostowanej kory sosnowej.
Jeśli już wiesz jakie choroby najczęstszej mogą zaatakować ogród, o który tak bardzo dbasz, warto wspomnieć o szkodnikach, które są równie groźne dla Twoich kwiatków.
Polecane